Przejdź do treści

Andrzej Arendarski krytykuje kolejne podejście do podatku cukrowego

Ministerstwo Finansów zapowiedziało nowelizację projektu ustawy o zdrowiu publicznym, a konkretnie przepisów dotyczących tzw. opłaty cukrowej. Pomimo zapewnień resortu, że chodzi jedynie o doprecyzowanie obecnie obowiązujących regulacji, w praktyce zmiany te będą istotne i uderzą w branżę producentów napojów i przetwórstwa rolno-spożywczego – podkreśla Andrzej Arendarski, Prezydent Krajowej Izby Gospodarczej.

Choć rządzący zapewniają o prozdrowotnym charakterze ustawy, a nowelizację uzasadniają „uproszczeniem poboru opłaty od środków spożywczych” trudno oprzeć się wrażeniu, że zmiany te mają na celu głównie zwiększenie wpływów do budżetu państwa. Nie jest to dobry sygnał dla rodzimych producentów napojów, sektora przetwórstwa rolno-spożywczego i jego rolniczego zaplecza surowcowego.

Zmiany legislacyjne w pierwszej kolejności dotkną bowiem polskich rolników, sadowników i plantatorów. Wzrost cen wywołanych podatkiem na dodatkowe produkty, spowoduje spadek popytu na nektary i napoje owocowe, co w efekcie zmniejszy zapotrzebowanie na owoce i warzywa dla przetwórstwa. W pierwszej kolejności skutki odczują dostawcy jabłek i owoców miękkich, takich jak czarna porzeczka, aronia, wiśnia, maliny – podsumowuje Andrzej Arendarski, Prezydent Krajowej Izby Gospodarczej.

Więcej: https://www.rp.pl/opinie-ekonomiczne/art37590651-andrzej-arendarski-zle-wiesci-dla-sadownikow-i-plantatorow-kolejne-podejscie-do-podatku-cukrowego

Udostępnij