Przejdź do treści

Inteligentna oszczędność energii

Na zdjęciu Damian Kuraś

Inteligentne liczniki są najnowocześniejszymi urządzeniami monitorującymi zużycie energii elektrycznej w czasie rzeczywistym. Działają podobnie jak tradycyjny, jednak w odróżnieniu od niego posiadają m.in. możliwość zdalnego pozyskiwania danych pomiarowych, bez konieczności wizyty przedstawicieli spółki w miejscu instalacji licznika. Ale korzyści z posiadania takiego sprzętu jest o wiele więcej.

– Patrząc szerzej na cały proces wymiany liczników na inteligentne zaczynamy zdawać sobie sprawę, że to nie tylko ułatwienie procesu monitorowania zużycia energii, ale także szanse na ograniczenie zużycia, a nawet ograniczenie emisji CO2 do atmosfery. To przede wszystkim lepsze wykorzystanie źródeł energii. – tłumaczy Damian Kuraś, Dyrektor Instytutu ESG. PGE Dystrybucja realizuje wymianę liczników AMI u odbiorców końcowych, a między innymi konsorcjum firm Esmetric Group i UAB Elgama Elektornika, przez najbliższe 18 miesięcy dostarczy spółce 700 tys. nowoczesnych urządzeń.

W Polsce rozpoczął się na dużą skalę proces wymiany liczników. Zgodnie z ustawą Prawo Energetyczne, PGE Dystrybucja realizuje masową wymianę liczników AMI u odbiorców końcowych, które dostarczy konsorcjum firm Esmetric Group i UAB Elgama Elektornika. – Przedsięwzięcie jest na ogromną skalę, odbiorców końcowych posiadających liczniki jest ponad 16 milionów, ale ten proces jest konieczny i korzystny, a w świetle dbania o ochronę środowiska bardzo potrzebny. – mówi Damian Kuraś i podaje szereg korzyści z całego procesu.

Ekspert Instytutu ESG zaznacza, że pierwsze co nasuwa się na myśl w kontekście dbania o środowisko poprzez instalowanie inteligentnych liczników, to ograniczenie emisji CO2 do atmosfery. Podaje modelowy przykład, przyjmując, że inkasent odwiedza wybrane domostwa raz na kwartał, czyli sumarycznie cztery razy w roku.

– Załóżmy, że inkasent musi dojechać do miejscowości, gdzie sprawdza liczniki 24 km, a tam musi odwiedzić około 50 domostw, zlokalizowanych w różnych odległościach od siebie. Przemieszcza się autem, co generuje około 12 km. Następnie wraca do biura 24 km. Żeby pobrać dane z liczników z jednej lokacji, inkasent przejeżdża więc około 60km. Mnożąc to przez cztery wizyty w roku daje to 240 kilometrów tylko na jedną lokację rocznie. Jeśli przyjmiemy, że w danym powiecie jest na przykład 11 gmin wiejskich, daje to 2640 km i jest to tylko estymacja przyjętej danej – wylicza Kuraś – Dla auta osobowego o średnim spalaniu około 7 litrów/100km daje to dla czterech wizyt rocznie spalanie około 206 litrów paliwa. Samochód spalając 1 litr benzyny emituje około 2,3 kilograma CO2 do atmosfery. Wyliczenie jest zatrważające, bo wynika z tego, że przy objeździe jednej gminy wyemitowane jest 6072 kg spalin rocznie.

Jak zaznacza Kuraś, Wprowadzenie inteligentnych liczników pozwoli na ograniczenie emisji CO2 do atmosfery, bo dostęp do aplikacji mobilnej zmniejszy także konieczność wizyt użytkowników w punktach obsługi klienta, do której zapewne podróżowali autem. Wymiana urządzenia na inteligentne pozwala też na usprawnienia bieżącej obsługi klientów, w tym skrócenie czasu realizacji zmian i zgłoszeń.

Kolejnym elementem, który będzie wpisywał się w trend ochrony środowiska ma być ograniczenie zużycia energii. Użytkownicy inteligentnych liczników będą mieli dostęp do aplikacji pokazującej informacje, o której godzinie i ile prądu zużył.

– Daje to kontrolę nad wydatkami, co jednoczesne jest z intencją zmniejszania tych wydatków poprzez ograniczanie wykorzystania energii – jest to przyjazne dla środowiska. – zaznacza ekspert. W przyszłości, jeśli infrastruktura inteligentnych liczników się zwiększy, istnieje możliwość oferowania klientom sprzedaży energii w formule SPOT. W Polsce, na Towarowej Giełdzie Energii najbardziej zbliżonym do cen SPOT modelem są ceny oparte na notowaniach Rynku Dnia Następnego (RDN). – Aktualnie korzystają z tego duże spółki – kupują i sprzedają energię w oparciu o kontrakty godzinowe i blokowe (bazowe, szczytowe oraz poza szczytem). Rozwój liczników inteligentnych, pozwalających precyzyjnie ustalić, kiedy użytkownik pobrał energię, pozwoli określić, jaka była wówczas cena energii na TGE. Formuła SPOT wpisuje się w bezpieczeństwo energetyczne Polski. Niższe ceny energii w godzinach pozaszczytowych skłaniają użytkowników do korzystania z prądu właśnie w tym czasie. To zdecydowane odciążenie systemu energetycznego, zmniejszenie możliwości blackoutów i zrównoważenie systemu – podkreśla Damian Kuraś.

Jak mówi przedstawiciel Instytutu ESG, korzystanie z inteligentnych liczników da możliwość zarządzania popytem na rynku energii i obniżenie szczytowego zapotrzebowania, co powinno się przyczynić do lepszego wykorzystania potencjału odnawialnych źródeł energii. Zgodnie z założeniami, w wyniku wdrożenia inteligentnego opomiarowania o 60% zostaną ograniczone straty handlowe wynikające z nielegalnego poboru energii. Kuraś wskazuje także oszczędności finansowe. – Zgodnie z uzasadnieniem projektu ustawy wymiana liczników w okresie 15-letnim przyniesie korzyści dla wszystkich uczestników rynku. – tłumaczy Kuraś.

Udostępnij